Jeśli uważasz, że gniew to wyłącznie zło i destrukcja, a radzenie sobie z gniewem polega na poczekaniu, aż przejdzie to musisz koniecznie przeczytać ten artykuł.
Nie dzielę emocji na negatywne i pozytywne. Każda emocja niesie w sobie cenną informację. To my nadajemy emocjom etykietki. Przylepiamy łatki dobra lub zła. To, jaki emocja będzie miała ma nas wpływ i do czego ją wykorzystamy zależy od nas!
Gniew można skutecznie wykorzystywać jako siłę napędową do codziennego działania.
Gniew oznacza wewnętrzną niezgodę na zastaną przez nas rzeczywistość.
Gniew świadczy o tym, że coś w naszym życiu wymaga zmiany.
Gniew jest przeciwieństwem tkwienia w marazmie i bezsilności. Przywraca nam poczucie sprawczości.
Jest stałą emocją niezgody, na to czego w naszym życiu doświadczamy. Emocją, którą możemy kontrolować, po to, żeby nie zawładnęła naszym zachowaniem. W przeciwieństwie do złości, która jest emocją, która przejmuje kontrolę nad złoszczącym się i najczęściej kończy się destrukcyjnym dla otoczenia wybuchem energii.
Wewnętrzna niezgoda na zastaną rzeczywistość jest tym, co napędza moje działania każdego dnia. Dodaje mi siły i energii do przekraczania moich własnych ograniczeń. Pozwala mi nie poddawać się, gdy jest trudno. To dzięki gniewowi wstaję z kolan, gdy upadnę.
Na pewno nie raz doświadczyłaś w życiu prób podporządkowania Twojego zachowania, układania przez innych tego, jak ma wyglądać Twoje życie. Być może nawet dałaś się im zmanipulować.
Ludzie wywierają na nas nacisk poprzez:
wpędzenie w poczucie winy,
zastraszanie,
zawstydzanie,
umniejszanie naszej wartości.
To najczęstsze metody manipulowania naszym zachowaniem, mają na celu podporządkowanie naszych myśli, naszego zachowania cudzym zachciankom. Mają uczynić z nas posłuszne, bezwolne istoty, które łatwo kontrolować.
Gniew jest bardzo silnym motywatorem, dzięki któremu możemy dokonać rzeczy, które do tej pory były poza naszym zasięgiem. Gniew mobilizuje nasze siły w obliczu życiowych wyzwań. Gniew chroni nasze granice, nasze życiowe wartości, bo popycha nas do ich obrony. Nie pozwala innym ludziom na włażenie z buciorami w nasz życie.
Ostatecznie To Ty decydujesz czy się poddajesz czy podnosisz z upadku i próbujesz znowu! Posłuż się gniewem, posłuż się niezgodą na umniejszanie Twojej osoby, na zadowalanie się byle czym, na wstydzenie się tego, jaka jesteś naprawdę, na wpędzanie Cię w poczucie winy, że chcesz od życia czegoś więcej niż przeciętności.
Masz prawo myśleć niezależnie, masz prawo żyć jak sobie wymarzyłaś. Masz prawo czuć się wewnętrznie wolna. Walcz o to, na czym Ci w życiu zależy!
Posłuż się gniewem do działania, to dzięki jego energii dysponujesz dużo większą mocą, sprawczością i determinacją niż wcześniej.
Generał Witold Urbanowicz, dowódca dywizjonu 303 powiedział: „My nie błagamy o wolność, my o nią walczymy.”
A na koniec zabawny cytat jaki znalazłam w sieci:
Może przydałoby mi się szkolenie z wrażliwości. Zapisałam się kiedyś na zajęcia z panowania nad gniewem, ale instruktor mnie wkurwiał. 🙂